16 czerwca 2023 r. na stronie internetowej dziennikzachodni.pl opublikowano artykuł autorstwa Barbary Romańczuk pt. “ZGK Piekary Śląskie zakopało około 50 ciężarówek śmieci na pograniczu Bytomia i Piekar Śląskich. Z tą firmą wywozową były już problemy”. Redakcja zamieściła sprostowania nierzetelnego tekstu szkalującego ZGK Piekary Śląskie. Jak napisał redaktor naczelny Dziennika Zachodniego Jędrzej Lipski: “Za zaistniałą pomyłkę (…), bardzo Pana Prezesa w imieniu własnym i dziennikarki przepraszam”.
W uzasadnieniu do opublikowania sprostowania prezes ZGK Piekary Ślaskie wskazał: “Z wielką przykrością stwierdzam, że brak kontaktu ze spółką na etapie przygotowywania materiału, brak zweryfikowania stawianych w nim tez, jak również odmowa publikacja rzeczowego i merytorycznego sprostowania oraz brak stanowczej reakcji na rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji uchybia wszelkim zasadom dziennikarstwa, zwłaszcza, że macie Państwo pełną świadomość popełnionego błędu i spowodowania szkód wizerunkowych spółce oraz osobiście jej prezesowi. Doceniam przeprosiny, jednak w przeciwieństwie do szkalującego firmę artykułu dotarły one jedynie do prezesa spółki ZGK, a nie tysięcy Czytelników poważnego medium jakim jest Dziennik Zachodni.”
Niestety czerwcu 2023 r. w naszym mieście ponownie ujawniła się mafia śmieciowa, która usiłowała na tereny gminne podrzucić odpady. Znajdowały się one pod gruzem i były z nim przemieszane. Prawdopodobnie w sprawę zamieszana jest osoba, która została już wyrzucona z działki gminnej za podobne działania. ZGK-ECO sp. z o.o. w Piekarach Śląskich dokonała sprząta terenu i segregowała odpady na składowisku w Brzezinach Śląskich.
Nie jest to pierwszy konflikt z osobami zajmującymi się odpadami. Wielokrotnie ze strony prywatnych podmiotów były pretensje i awantury związane z tym, że niezwykle skrupulatnie pilnujemy problemu gospodarki odpadami (Straż Miejska 24 godziny na dobę pilnowała terenów w Brzezinach Śląskich, fizycznie blokowane były wjazdy na te tereny, gdzie firmy pozbywały się odpadów, wielokrotnie zawiadamialiśmy WIOŚ i prokuraturę). Finalnie z pomocą radnych zmieniliśmy plany zagospodarowania przestrzennego miasta w taki sposób, żeby właściwie wykluczyć jakąkolwiek działalność odpadową na terenie Piekar Śląskich.
Chyba najgłośniejsza była sprawa niebezpiecznych odpadów przy ul. Konarskiego. Konsekwentnymi działaniami doprowadziliśmy do tego, że winny poniósł karę. Od stycznia prezes spółki, na której terenie składowane są pojemniki z odpadami niebezpiecznymi odbywa karę więzienia. Uprawomocniła się także decyzja dotycząca usunięcia tych odpadów przez właściciela – prowadzone są kolejne działania, w celu zmuszenia spółki do ich usunięcia.
Władze miasta nie dopuściły także do wyznaczenia w Dąbrówce Wielkiej parkingu do magazynowania odpadów dla zatrzymanych transportów. Dzięki stanowczej reakcji doprowadzono do wykreślenia Piekar Śląskich z planów Marszałka Województwa Śląskiego w tym zakresie.
Sprawa nie jest jeszcze ostatecznie zamknięta bowiem nadal oczekujemy na złożenie kolejnego sprostowania o które wystąpiła także firma ZGK-EKO sp. z .o.o.
Poniżej zamieszczamy treść sprostowań ZGK Piekary Śląskie sp. z o.o. jak i ZGK-ECO Piekary Śląskie sp. o.o. skierowanych do Dziennika Zachodniego.