Około 120 osób spotkało się w sobotę w auli Akademickiego Zespołu Szkół w Piekarach Śląskich. Biesiada karnawałowa Piekarskiego Uniwersytetu III Wieku stała się tradycją i na spotkaniu stawili się prawie wszyscy członkowie Uniwersytetu. Razem z nimi do stołu zasiedli Sława Umińska-Duraj, prezydent Piekar Śląskich oraz Czesław Wymysło, radny miejski.

Były życzenia pomyślności w nowym roku, kawa i pyszne ciastka. Piekarzanie przygotowali skecze i opowieści o swoich zajęciach. Zabawa rozkręciła się bardzo szybko: na parkiecie było tyle par, że niektórzy tańczyli nawet w holu, tuż przy stoliku wróżki Jowity (na co dzień pracującej w Dzielnicowym Domu Kultury jako Grażyna Kozłowska). Ta podczas biesiady zadeklarowała wyciągać tylko szczęśliwe karty.

Imprezę poprowadzili Ilona Ogiołda, dyrektor DDK w Piekarach Śląskich i Jan Baron, przewodniczący zarządu Piekarskiego Uniwersytetu III Wieku.
Uniwersytet działa już 14 rok. Należy do niego około 135 osób. Spotykają się na zajęciach komputerowych (na różnych poziomach), lekcjach angielskiego i niemieckiego. Są też grupy z turystyki i rekreacji, psychologii szczęścia, historii lokalnej, sportu, pilatesu, nordic walkingu, gimnastyki ruchowej, zajęć kulinarnych i sztuki. Opłaty za zajęcia są bardzo niskie.

Do Uniwersytetu może zapisać się każdy, choć zazwyczaj są to osoby na emeryturze lub zaczynające o niej myśleć.
Najważniejsze, by chcieć wyjść z domu i spotkać się z innymi – wyjaśnia ideę Uniwersytetu Jan Baron.
Wkrótce rozpocznie się kolejny semestr i to jest doskonała okazja, by dołączyć do grupy. Więcej informacji można znaleźć tu: http://www.utw.piekary.pl/