Interwencja policjantów z Piekar Śląskich na dworcu autobusowym zakończyła się uratowaniem życia starszej kobiety. Szybka reakcja i profesjonalizm funkcjonariuszy umożliwiły skuteczną reanimację 75-latki, która zasłabła i przestała oddychać.
- Policjanci zauważyli kobietę wzywającą pomocy na dworcu autobusowym.
- Matka kobiety straciła przytomność i przestała oddychać.
- Funkcjonariusze natychmiast przystąpili do reanimacji.
- 75-latka została przewieziona do szpitala i trafiła pod opiekę lekarzy.
W piątek do piekarskiej komendy wpłynęły podziękowania od uratowanej seniorki, co stanowiło wyraz wdzięczności za natychmiastową pomoc udzieloną przez policjantów. "Wdzięczność osób, którym pomagamy, jest dla nas najlepszą nagrodą" – podkreślają funkcjonariusze.
Do zdarzenia doszło podczas rutynowego patrolu na dworcu autobusowym w Piekarach Śląskich. Policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego zauważyli kobietę, która przytrzymywała starszą panią i rozpaczliwie wzywała pomocy. Po dotarciu na miejsce, funkcjonariusze natychmiast przystąpili do działania, gdy okazało się, że 75-latka straciła przytomność i przestała oddychać.
Po przeprowadzeniu reanimacji przez policjantów, kobieta odzyskała funkcje życiowe. Przybyli na miejsce ratownicy medyczni przejęli dalszą opiekę nad seniorką, a następnie przewieźli ją do szpitala, gdzie została objęta specjalistyczną opieką lekarską.
Szybka reakcja i zdecydowane działania piekarskich policjantów po raz kolejny udowodniły, że ich dewiza "Jesteśmy po to, by pomagać i chronić" nie jest pustym sloganem, lecz rzeczywistością codziennej służby. Dzięki ich profesjonalizmowi i zaangażowaniu, życie 75-letniej mieszkanki Piekar Śląskich zostało uratowane.
Według informacji z: Policja Piekary Śląskie