Policjanci z piekarskiej drogówki zakończyli kilkuletni okres ukrywania się 29-latka przed organami ścigania. Uwagę mundurowych zwróciło podejrzane zachowanie jadącego na rowerze mężczyzny. Gdy policjanci wydali rowerzyście polecenie zatrzymania się, zaczął on uciekać. Po krótkim pościgu został jednak zatrzymany. Jak ustalili stróże prawa, powodem ucieczki były cztery listy gończe wydane przez sąd. Mężczyzna trafił już do zakładu karnego, gdzie spędzi 4 lata.

Sytuacja miała miejsce w środę na ul. Długosza w Piekarach Śląskich. Stróże prawa z piekarskiej drogówki podczas patrolu zwrócili uwagę na jadącego z naprzeciwka rowerzystę, który na widok radiowozu zaczął się podejrzanie zachowywać. Mężczyzna nie zastosował się do polecenia zatrzymania się wydanego przez policjantów i postanowił podjąć próbę ucieczki. W jej trakcie przewrócił się na jezdnię, po czym biegł dalej w kierunku ul. Partyzantów. Po kilkuset metrach uciekinier został zatrzymany przez mundurowych. Badanie policyjnym alkomatem wykazało, że rowerzysta był trzeźwy. Mężczyzna podczas legitymowania podał stróżom prawa dane swojego znajomego. Mundurowi nie dali się jednak zwieść i szybko ustalili prawdziwy powód próby ucieczki mężczyzny. Okazało się, że zatrzymany to 29-latek poszukiwany czterema listami gończymi. Mężczyzna jest już w zakładzie karnym, gdzie czeka go ponad czteroletni pobyt w więzieniu.

Na zdjęciu poszukiwany mężczyzna pod nadzorem policjanta