Adam Drewniok, powiatowy lekarz weterynarii, zwraca się z apelem do wszystkich hodowców drobiu z naszego miasta. W Polsce odnotowano ogniska ptasiej grypy i dlatego osoby, które mają duże lub małe hodowle drobiu, powinny zajmować się nimi szczególnie uważnie i przestrzegać wszystkich zasad higieny. Ostrzeżenie dotyczy także tych osób, które w przydomowych ogródkach mają nawet tylko kilka kur.

Należy przede wszystkim zwrócić uwagę, by woda i karma podawane kurom, kaczkom, gęsiom czy indykom były nieskazitelnie czyste. Pojenie i karmienie ptactwa należy przeprowadzać pod zadaszeniem. Dlaczego? By odchody przypadkowo przelatującego nad posesją dzikiego ptactwa nie zabrudziły ani wody, ani karmy. Wirus ptasiej grypy roznosić się może bowiem właśnie przez odchody dzikich ptaków.

Powiatowy lekarz weterynarii uspokaja, że do tej pory nie odnotowano, by ludzie zarażali się wirusem ptasiej grypy. Jednak należy zachować najwyższą ostrożność, ponieważ wybuch choroby powoduje niesłychanie szybkie i duże straty w hodowli ptactwa (oraz dla właściciela hodowli) oraz może skutkować zakazem handlu mięsem drobiowym.